CO NIESIE TYDZIEŃ (27 I – 3 II 2019)

27 stycznia – III niedziela zwykła

Uroczyste czytanie Prawa Bożego po powrocie z niewoli babilońskiej.

Tego czytania (Ne 8, 2-4a. 5-6. 8-10) domagał się lud od pisarza Ezdrasza. I czytał Ezdrasz zgromadzonemu ludowi z komentarzami i wyjaśnieniami. I lud płakał, gdy usłyszał słowa Prawa. A potem Nehemiasz rozesłał wszystkich do domów, aby się cieszyli, jedząc i pijąc, aby wspólnie razem wielbili z radością Pana.

Drugie czytanie z Listu św. Pawła do Koryntian (1 Kor12, 12-30) to wyjaśnienie, czym jest mistyczne Ciało Chrystusa. Tłumaczy Apostoł, że podobnie jak ciało składa się z wielu członków, a wszystkie członki ludzkiego ciała stanowią jedność, niezależnie od tego, kim są, tak samo jest z Kościołem, który jest mistycznym ciałem Jezusa Chrystusa i wszyscy – czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni – napojeni są jednym Duchem, Duchem Świętym. Należą do jednego Ciała. I łączy ich jedna miłość, tak że wszyscy o siebie nawzajem dbają. Jak wszystkie członki w ciele – wszyscy są niezbędni i potrzebni. Podobnie – gdy cierpi jeden członek, współcierpią z nim wszyscy inni. A gdy jest okazywany szacunek jednemu członkowi, współradują się z nim wszyscy.

Natomiast w Ewangelii (Łk 1, 1-4; 4, 14-21) św. Łukasz mówi o rozpoczęciu działalności Jezusa Chrystusa w Galilei. W Nazarecie, rodzinnym mieście podano mu Księgę proroka Izajasza, a On natrafił na miejsce, gdzie było napisane: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana…”. Kiedy zwinął księgę, podał słudze i powiedział: -„Dziś spełniły się słowa Pisma, któreście słyszeli…”. Tak Chrystus sam zapowiedział swoją Boską misję. której oczywiście Żydzi nie przyjęli.

Słowa Pisma świętego spełniły się na Chrystusie. Tak więc ten zapowiedziany ukazał się, ale nie wszystkie serca były zdolne go przyjąć. Nie wszystkie oczy mogły Go zobaczyć. Nie wszystkie uszy przyjęły Jego naukę.

28 stycznia – Poniedziałek

Ofiara Chrystusa z samego siebie była na zgładzenie grzechów człowieka.

Tak pisze autor Listu do Hebrajczyków (Hbr 9, 15. 24-28) – że Chrystus jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć odkupieńczych, którzy należeli do Starego Przymierza, a są wezwani do wiecznego dziedzictwa, przez Nowe Przymierze dostąpili spełnienia obietnicy. Chrystus jako jedyny i prawdziwy Kapłan wszedł do prawdziwej świątyni w niebie, aby wstawiać się przed obliczem Ojca za ludzkość. I podobnie jak ludziom postanowione jest raz umrzeć, tak i Chrystus raz jeden był ofiarowany na zgładzenie grzechów wielu.

Natomiast Ewangelia z tego dnia ze św. Marka (Mk3, 22-30) to jest oskarżenie uczonych w Piśmie, że Jezus ma w sobie władcę złych duchów – Belzebuba i przez nich wyrzuca złe duchy. Chrystus ich przywołał i wskazał brak logiki w ich rozumowaniu, zauważając, że gdyby przez szatana wyrzucał złe duchy, oznaczałoby to, że królestwo szatana jest rozdarte i że szatan powstał sam przeciwko sobie. A więc nie może się ostać i koniec z królestwem szatana. I dodał Chrystus, że to co mówili jest grzechem przeciwko Duchowi Świętemu. Wszystkie grzechy mogą być ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu nie może mieć odpuszczenia. lecz jest to grzech wieczny.

Grzech przeciwko Duchowi Świętemu jest grzechem niepokuty, dlatego nie może mieć odpuszczenia.

29 stycznia – Wtorek

Ofiara Chrystusa uświęca nas raz na zawsze.

Tak pisze autor Listu do Hebrajczyków (Hbr 10, 1-10): – Prawo jest tylko cieniem przyszłych dóbr, a nie jest obrazem rzeczy. Dlatego Prawo Mojżeszowe nie mogło nikogo udoskonalić. Przez to były co roku składane ofiary, aby była wśród ludu świadomość grzechu i jego przypomnienie. Bo krew cielców i kozłów nie usuwała grzechów. Dlatego Chrystus, przychodząc na świat, powiedział: – Ofiary ani daru nie chciałeś, aleś mi utworzył ciało. Całopalenia i ofiary za grzech nie podobały sie Tobie, dlatego rzekłem: Idę, abym spełniał Twoją wolę, Boże…

Ewangelia (Mk 3, 31-35) opowiada o tym, jak Matka Jezusa i Jego krewni, stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać. Więc tłum mówi do Niego: – Oto Twoja Matka i bracia na dworze przywołują Ciebie. Chrystus odpowiedział im: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? I spoglądając dokoła rzekł: – Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką.

Kto przez wiarę zbliża się do Boga, jest spokrewniony z Jezusem Chrystusem, ktory najdoskonalej wypełnił wolę Ojca.

30 stycznia – Środa

Skuteczność Ofiary Chrystusa polega na tym, że przez Jego ofiarę odpuszczane są grzechy, wobec czego Stare Przymierze było bezsilne.

Tak jest napisane w Liście do Hebrajczyków (Hbr 10, 11-18). Jezus Chrystus złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując aż nieprzyjaciele jego staną się podnóżkiem stóp Jego. Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani. Tak mówi Pan: -Daję Prawa Moje w ich serca i w ich umyśle wypiszę je. A grzechów ich oraz nieprawości więcej wspominać nie będę.

Natomiast Ewangelia (Mk 4, 1-20) to przypowieść o siewcy. Tę przypowieść wygłosił Jezus z łodzi do tłumu, który stał na brzegu jeziora. Powiedział, że ziarno, które siał siewca padało na różną glebę – na złą, którą była droga i ptaki ją wydziobały, na miejsca skaliste, gdzie ziarno nie mogło wzejść, przez ciernie, które zagłuszyły, a w końcu padło ziarno na żyzna ziemię, wyrosło i wydało plony. Gdy był na osobności z uczniami, pytali Go o sens tej przypowieści. I wtedy im Chrystus wyjaśnił, że siewca siał słowo, a to słowo padało na różne serca i w zależności od tego było porywane przez szatana, bądź obumierało, bądź było zagłuszane przez troski tego świata i ułudę bogactwa. Na żyzną ziemię pada słowo u tych, którzy słuchają, przyjmują je i wydają owoc.

Nikt nie może przyjść do Chrystusa, kogo Ojciec Niebieski nie pociągnie, a serce człowieka jest dobrą albo złą glebą.

31 stycznia – Czwartek

Jesteśmy wezwani do wytrwania, dlatego musimy się niewzruszenie trzymać nadziei, którą wyznajemy.

Tak pisze autor Listu do Hebrajczyków (Hbr 10, 19-25). Musimy się trzymać nadziei, bo godny jest zaufania ten, który dał nam obietnicę. Zatem trzeba troszczyć się o siebie wzajemnie, zachęcać się do miłości, do dobrych uczynków, nie opuszczać wspólnych zebrań, bo zbliża się dzień rozrachunku.

Natomiast Ewangelia św. Marka (Mk 4, 21-25) to słowa Jezusa, który uczy nas świętej logiki i mówi, ze światła nie da się stawiać pod łóżkiem czy pod korcem, ale musi być ono na świeczniku. I do tego światło nie może być przyćmione, bo nic nie ma ukrytego, co by nie wyszło na jaw. I sprawiedliwość domaga się właściwego wymiaru, Zatem jaką miarą mierzymy, taką nam odmierzą i jeszcze dołożą. temu, który ma, będzie jeszcze dodane, a ten, który nie ma wiele, zostanie pozbawiony nawet tego, co ma.

Mieć udział w świętych darach to znaczy być godnym, aby tymi darami również szafować. Natomiast kto nie ma otwartości na Boże sprawy, nie jest godny tego, by go bardziej obdarowywano, lecz utraci to, co ma.

1 lutego – Piątek

Wiara podtrzymuje wytrwałość, daje siłę, aby nie żałować rzeczywistości ziemskich, mając na uwadze rzeczywistości niebiańskie.

Tak jest napisane w Liście do Hebrajczyków (10, 32-39). Autor przypomina braciom nawałę cierpień, jaką przeżyli, udręki, jakie znosili, współcierpienia z uwięzionymi, także z radością przyjmowali nawet rabunek mienia, wiedząc, że sami posiadają majętność lepszą i trwałą w niebie. Zatem nie wolno nam się pozbywać nadziei; ma ona wielką zapłatę. I potrzeba wytrwałości, abyśmy spełniając wolę Bożą, mogli dostąpić obietnicy. Sprawiedliwy żyje z wiary, a jeśliby się cofnął, nie upodoba sobie Pan w nim.

Natomiast Ewangelia wg św. Marka (Mk 4, 26-34) to porównanie królestwa Bożego do rozrostu ziarna, które wrzucone w ziemię kiełkuje według swoich praw. Ziemia sama z siebie wydaje plon – źdźbło, kłos i pełne ziarno. I tak następuje żniwo.

Porównane również jest królestwo niebieskie do ziarnka gorczycy, które wsiane, chociaż najmniejsze ze wszystkich nasion, wyrasta tak, że w jego gałęziach gnieżdżą się ptaki

Jesteśmy powołani do udziału w królestwie Bożym, ale to wiara jest tą mocą, dzięki której pojmujemy to, co niepojęte i kochamy to, co przerasta nas miłością.

2 lutego – Sobota

Chrystus upodobnił się do braci, aby przez śmierć pokonać diabła.

Dlatego musiał upodobnić się pod każdym względem do ludzi, aby stał się miłosiernym i wiernym Arcykapłanem wobec Boga dla przebłagania za grzechy ludu. Tak uwolnił ludzkość z niewoli diabła w której on ludzkość trzymał przez bojaźń śmierci.

Natomiast Ewangelia (Łk 2,22-40) to opis Ofiarowania Jezusa w świątyni według Prawa Mojżeszowego, które to ofiarowanie dokonało się w obecności Bożych świadków –świętego Symeona i Anny prorokini. Duch Święty sprowadził ich do świątyni właśnie w tym czasie, aby nie tylko byli błogosławionymi świadkami, ale i też wypowiedzieli właściwe do sytuacji proroctwa i wysławiali Boga za Jego cudowne dzieła.

Symeon przepowiedział Najświętszej Dziewicy udział w Męce Krzyżowej Syna, która wielu doprowadzi tak do błogosławionego powstania, jak i do bezbożnego upadku.

Ks. Henryk Młynarczyk

.